piątek, 22 lutego 2008
polityka matrixa
Paranoicy i Schizofrenicy po raz kolejny pokazali jak niezwykle mało rozumieją z rzeczywistości - i to tej najprostszej - tej którą można spauzować, przewinąć do tyłu lub do przodu. Sprawdzić w napisach. Atak na Partię Odnowy, że prowadzi ona politykę a'la matrix mógłby być może trafić do ludzi inteligentnych - gdyby nie to, że pokazał jak odmiennie dobro i zło, czarne i białe widzą "paranoicy". Bowiem jakie role przypisali oni politykom PO ? Donald Tusk jako Neo. Też bym tak chciał. Donald Tusk jako zbawiciel ludzkości opanowanej przez klony (bliźniaki ?) agenta Smitha... Ćwiąkalski jako Morfeusz - nauczyciel i prawa ręka zbawiciela. Pitera - jako Trinity - ta dzięki której Neo znajduje siłę by pokonać matrix... coś pięknego. Na miejscu Kaczora nr 2. wywaliłbym tych posłów na zbity pysk za reklamowanie PO. PO prostu. Ale nie oni to z dumą będą prezentować. I bardzo dobrze - bo jeżeli nawet filmu nie rozumieją, to co dopiero można wnioskować na temat ich kontaktu z rzeczywistością.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz